piękna dolina,wokół niej wodospad,są tu drzewa i kwiaty,można spokojnie odpocząć

Katsuko położyła sie na trawce i mysląła sobie o czymś

zobaczyła że na jednaj ze skał leżał Ggio Vega i myślał też o czymś

- On chyba mnie sledzi - Powiedziała do siebie ale nic nie zrobiła

usłyszała:ie śledze cię,lubie tutaj być,to raczej ty mnie śledzisz

- Co ty nudziło mi sie więc tutaj przyszłam - Powiedziała z uśmiechem

wiesz,ładnie wyglądałaś w kostiumie kompielowym

- Dziękuje - powiedziła nie co zaszokowana

tylko mówie,po za tym jesteś ogółem fajna

- Jej miło mi to usłyszeć - powiedziała z uśmiechem
- ty też jestes sympatyczny - dodała

serio?mówi nie co zakłopotany
-wiesz nawet sie nie staram mówie to co myśle

- Uwież mi mało jest osób które tak robią , że mówia to co mysla - Powieedziała i otworzyła oczy

zobaczyła że jest przed nią

Uśmiechneła się do niego i powiedziała
- Wkoncu na mnie spojżałeś to jest sukces - powiedziała z uśmiechem

no tak trudno na ciebie nie patrzeć,mówi z uśmiechem

- niby czemu - Zapytała się i popatrzyła mu w oczy

zobaczyła że czegoś się boi

- Chej co jest grane dlaczego się boisz - Powiedziała i usiadła

co?niczego się nie boje

- Nie kłam widze to w twoich oczach - Powiedziała

boje się,że strace wszystko na czym mi zależało

- A na czym ci zalezy ? - Zapytała sie i wstała i podeszła do niego

to głupio zabrzemi ale na tobie

- Czekaj powtóż bo wydawało mi się , że powiedziałae , ż eotbie zależy na mnie - powiedziała z jeszcze większym niedowieżaniem

dobrze słyszałaś,zależy mi na tobie,ale widać że nic z tego,mówi i już zaczyna iść przed siebie

Katsuko złapała go za ręke i powiedziała
- Miło mi jest to słyszeć ale nie rozumiem dlaczego . Przeciez ja jestem nikim . Nikt się mną nie przejmował nigdy - Powiedziała i zacisnęla jego rręke i już nie chciała puścić

to ja będe tą osobą,dla mnie nie jesteś nikim,dla mnie jesteś bardzo ważna

- Ale ledwo co mnie znasz - Powiedziała i pociągnęła go w swoim kierunku

nie wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia??

- Niby jest coś takiego . Ale  zkąd mam pewnosc , że ci nie przejdzie

proste,bo ty nigdy mi nie przejdziesz

- A jak to jest tylko zauroczenie chwilowe - Powiedziała i zbliżyła się jeszcze bardziej do niego

nie,to coś więcej,wiem to napewno

Uśmiechnęła sie i przytuliła się do niego

on też ją przytulił i pocałował w policzek a ona poczuła że podwija jej bluzke

Zarumieniła sie lekko

kocham cię,powiedział i podwinoł jej bluzke do brzucha,ale wciąż ją przytulał

Przymknęła oczy i powiedziąła
- Może..... byś..... zamieszkał ze mną - Powiedziała szybko

no dobrze,nie będe przeszkadzał,powiedział i przytulał ją dalej

- Ty nie przeszkadzasz - Powiedziała z uśmiechem

no dobrze,mogłabyś mnie zaprowadzić?